Recenzja

AAA - ~Otoko dake dato... Kou Narimashita!~

15/07/2011 2011-07-15 00:05:00 JaME Autor: naukhel Tłumacz: Tsuki

AAA - ~Otoko dake dato... Kou Narimashita!~

Recenzja czterech nowych numerów chłopaków z AAA.


© Avex Entertainment Inc.
Singiel Różne formaty

-Otoko dake dato... Kou narimashita!-

AAA

W nieco nietypowych okolicznościach cztery nowe piosenki siedmioosobowego zespołu AAA zostały udostępnione przez ograniczony czas pod koniec listopada i prezentowała je jedynie piątka członków grupy. Utwory te były dostępne jedynie w wersji cyfrowej na takich stronach jak iTunes, mu-mo.net oraz przez telefon komórkowy. Można było nabyć zarówno pojedynczy kawałek, jak i cały zestaw. Wydanie tych czterech utworów, nazwanych wspólnie ~Otoko dake dato... Kou narimashita!~ ("Tylko chłopaki... To idzie tak!"), ładnie zbiegło się koncertami tylko dla mężczyzn.

Chociaż w przypadku AAA nie jest niczym niezwykłym nagrywanie piosenek z członkami grupy wyłącznie jednej płci, to nowe utwory - Crash, Hasta la Vista, Akireru kurai wagamama na jiyuu oraz BET są nieco odmienne i stanowią zdecydowanie przyjemną nowość na tle ostatnich wydawnictw zespołu. Są one nieco bardziej dojrzałe, odważniejsze niż poprzedni, nagrywany w zupełności przez męską część formacji utwór Soul Edge Boy. Zachowują jednak ten sam wyraźny eurobeatowo-popowy posmak, typowy dla AAA.

Crash jest wyjątkowo miłym dla ucha utworem, oferującym starym fanom grupy AAA coś zupełnie innego wraz ze spójną mieszanką synth-rocka. Momentalnie wpada w ucho i jest nieco cięższy niż zwykłe propozycje tego optymistycznego, popowego zespołu - choć fani jego lżejszej muzyki będą wciąż w stanie rozpoznać typowego dla AAA ducha, stanowiącego podstawę kawałka. Biorąc pod uwagę fakt, że te piosenki były napisane z myślą o wykonaniu na żywo, łatwo jest wyobrazić sobie Crash jako część koncertowej setlisty: mocny refren pobudza, podczas gdy wokale nadal przyjemnie prowadzą.

Hasta la Vista ponownie odbiega od standardów i prezentuje nam coś odmiennego. Zaczynając od pozornie trudnego do zrozumienia wstępu, rozwija się w całkiem szybkim tempie we wciągający, ciężko brzmiący kawałek. Jest energetyczny i chwytliwy, chociaż chwilę później staje się nieco monotonny. Mimo że dla ucha, wydaje się, że nie przetrwa tak długo jak Crash.

Jedyny wolny kawałek w całym zestawie, Akireru kurai wagamama na jiyuu, jest z początku nieco niespieszny, ale bez problemów zapadnie w pamięć. Główni męscy wokaliści, Naoya Urata oraz Takahiro Nishijima, którzy użyczyli swoich głosów wcześniejszym balladom, teraz zabłysnęli ponownie. Utwór jest dosyć standardową balladą, jest przyjemny, choć można mieć wrażenie, że słyszało się go już wcześniej.

Ostatnia piosenka jest być może najmniej przystępną spośród wszystkich czterech numerów, będąc bardziej silnym rapem niż piosenką niosącą z sobą prawdziwą melodię. BET skupia się raczej na linii wokalnej niż muzyce, która stanowi tam zapewne jedynie tło. Miło jest mieć szansę posłuchania śpiewu pozostałej trójki chłopaków, polubić go lub wprost przeciwnie. Jeśli jednak będziesz słuchać tego kawałka, możliwe, że wywrze na tobie wrażenie.

Ogólnie rzecz biorąc, ~Otoko dake dato... Kou narimashita!~ stanowi przyjemną przerwę na nabranie oddechu po ostatnich wydawnictwach grupy AAA i minął już pewien czas, kiedy mogliśmy usłyszeć singiel zaśpiewany przez całą piątkę. Bardziej dojrzałe i zróżnicowane utwory w ich wykonaniu są zdecydowanie na tyle atrakcyjne, by poczuć konsternację, że zestaw tych piosenek nigdy nie został wydany jako pełen singiel.
REKLAMA

Powiązani artyści

Powiązane wydawnictwa

Singiel Różne formaty 2007-12-04 2007-12-04
AAA
REKLAMA