X JAPAN odpowiadało na pytania podczas panelu przed swoim koncertem w klubie Zenith w Paryżu.
W ramach europejskiej trasy legendarne X JAPAN pojawiło się na Japan Expo 2011, by wziąć udział w panelu Q&A i odpowiedzieć na pytania dotyczące reaktywacji, planów na przyszłość oraz innych tematów.
Na początek, dziękujemy wam bardzo za przybycie na Japan Expo przed waszym jutrzejszym koncertem w klubie Zenith. Dziękuję wam w imieniu wszystkich fanów, których macie we Francji. Niedawno zagraliście koncert w Londynie, jak było?
PATA: “Bacchiri”.
SUGIZO: “Bacchiri”.
YOSHIKI: To oznacza "znakomicie". Występ w Londynie był naprawdę dobry. Wspaniały, tak, dziękuję, że o to zapytałeś.
Czy waszym zdaniem francuska publiczność będzie czyniła więcej hałasu niż japońska czy angielska?
YOSHIKI: Nie wiem... Tak. (po francusku)
Co myślicie na temat wznowienia działalności X JAPAN?
YOSHIKI: Zrobiliśmy to dla was. Wiecie, pamiętam, jak parę lat temu [w 2007 roku] uczestniczyłem w konferencji prasowej. Mówiłem o tej reaktywacji. Potem przemyślałem wszystko raz jeszcze i rozmawiałem o tym z ToshIm. To dla was jesteśmy tutaj, to dla was powróciliśmy.
Czy obecnie dalej zajmujecie się solowymi projektami mimo tej reaktywacji?
YOSHIKI: Cóż, zajmowanie się X JAPAN zabiera mi praktycznie cały czas.
ToshI: Mam karierę solową obok bycia członkiem X JAPAN.
HEATH: Umieściłem X JAPAN w centrum mojego zainteresowania.
PATA: Jestem członkiem Ra:IN, z którym byłem już tutaj dwukrotnie. I zamierzamy wrócić!
SUGIZO: Zajmuję się wieloma ważnymi projektami, mimo że X JAPAN jest także bardzo ważny. Jest Juno Reactor, z którym przyjechałem tutaj dwa lata temu, moja kariera solowa i LUNA SEA.
Wydajecie nowy singiel, czy znacie już datę ukazania się kolejnego albumu?
YOSHIKI: Myślałem o tym albumie podczas minionych czternastu lat. Wydaje mi się, że powinien ukazać się pod koniec tego roku. Możemy to obiecać?
.
Co było trudniejsze, komponowanie nowych piosenek po angielsku czy po japońsku?
YOSHIKI: Pisanie po angielsku jest bardzo trudne, podobnie jak po francusku. Ale jestem w stanie powiedzieć pewne rzeczy... Cieszę się, że tu jestem. (po francusku)
Czy potrafisz wyobrazić sobie komponowanie po francusku?
YOSHIKI: Hmm... Tak.
Co ciekawego zauważyliście ostatnio na japońskiej scenie muzycznej?
YOSHIKI: Może AKB48.
Pytania od publiczności
YOSHIKI, Art of Life to moja ulubiona piosenka. Jak długo zajęło ci jej skomponowanie?
YOSHIKI: Zajęło mi to trzydzieści minut... Nie, żartuję! Art of Life jest dosyć długa, napisanie jej zajęło mi mniej więcej dwa tygodnie, a następne dwa lata jej nagranie. Podczas tych dwóch tygodni zamknąłem się w domu, w ciemności, z zaciągniętymi zasłonami. To był bardzo intensywny czas.
Jesteśmy z Rosji i pragniemy się dowiedzieć, czy planujecie przyjechać do naszego kraju. Czytaliśmy na Twitterze, że chcielibyście to zrobić. Co powiecie?
YOSHIKI: Bardzo chcielibyśmy tam pojechać i rozmawiamy na ten temat, ale nie podczas tej europejskiej trasy, ale następnej. Mam nadzieję, że w przyszłym roku, ale nasze plany zależą od wyniku obecnej trasy. Musielibyśmy się rozejrzeć za miejscem, ale... Tak, zdecydowanie chcielibyśmy tam pojechać.
Jakie są wasze wrażenia z tej europejskiej trasy?
YOSHIKI: Jak na razie, to zagraliśmy tylko w Londynie, ale myślę, że jutrzejszy koncert będzie niesamowity!
Jakie jest wasze zdanie na temat visual rocka, który tworzycie, oraz jego ewolucji?
YOSHIKI: Kiedy zaczynaliśmy zajmować się visual kei, byliśmy jak czarna owca w rodzinie, odsuwano nas na bok. Graliśmy ciężką muzykę, nosiliśmy tony makijażu i mieliśmy szalone fryzury. Media i krytycy pytali samych siebie: "Kim oni są? Co oni robią?". W tamtym czasie koncentrowaliśmy się na naszych fanach, których liczba stale rosła. Od tego czasu pojawiło się wiele nowych zespołów... Myślę, że visual kei nie ma granic, jeżeli chodzi o szaleństwo czy ekstrawagancki wygląd, ma w sobie ducha wolności: wszystko jest możliwe. Nie ma żadnych granic.
PATA, dlaczego zapuściłeś brodę?
PATA: Nie chciałem zawracać sobie głowy goleniem.
Na początku działalności podawaliście KISS jako zespół, który miał na was wpływ. Jaka jest wasza ulubiona piosenka tej grupy?
PATA: Gold Gin.
ToshI: Hard Luck Woman.
SUGIZO: Nie lubię KISSu.
HEATH: Beth.
YOSHIKI, jaka jest twoja ulubiona piosenka?
ToshI: Ja lubię Tears.
YOSHIKI: Nie wiem... Lubię je wszystkie. Mógłbym prawdopodobnie podać Jade, którą niedawno skomponowałem.
Co myślisz na temat najnowszych piosenek? Born to be free, na przykład, jest raczej taneczna.
YOSHIKI: To interesujące pytanie. Napisałem wiele ciężkich kawałków, ale co do Born to be free... Uwielbiam tańczyć. Dlaczego lubisz tę piosenkę, ToshI?
ToshI: Ponieważ ty ją skomponowałeś.
Chcielibyśmy podziękować zespołowi, który poświęcił swój czas i wziął udział w tej konferencji.