metronome

Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy to Sharaku i Fukusuke - członkowie niezbyt popularnej kapeli postanowili wyruszyć w podróż do przeszłości. Ich płyty nie najlepiej się sprzedawały, chłopcy pomyśleli więc, że nie mają nic do stracenia i po wielu burzliwych dyskusjach zdołali ustalić konkretny rok przybycia i opracowali szczegółowy plan podróży. Pojawiają się we wrześniu 1998 roku pełni zapału, energii i z mocnym postanowieniem wstrząśnięcia całym jrockowym światkiem. Taki był początek grupy Metronome.

Już na pierwszy rzut oka widać, że nie jest to kolejny typowy, visualowy zespół jakich w środowisku indies jest wiele. Ich muzyka, określana bardzo ogólnie mianem "elektronicznej", to zdecydowanie coś więcej niż tylko "skomplikowane dźwięki rodem z komputera". Wyobraź sobie futurystyczną mieszankę techno i undergroundowego rocka z elementami tradycyjnej muzyki japońskiej i indiańskiej oraz melodyjnymi motywami rodem z lat 80 i wiesz już, czego spodziewać się po Metronome.

Jak na przybyszów z Przyszłości przystało, ich wygląd jest nietypowy, futurystyczny i przywodzi na myśl niezrównoważonych astronautów. Czarne kombinezony ze srebrnymi paskami, klamrami, suwakami i ściągaczami, wyposażone w niezliczoną ilość kieszonek, zawierających głównie dyskietki, w połączeniu z czarnym, rozmazanym makijażem i dziwnymi fryzurami tworzą niezwykle ciekawą kompozycję.
Na uwagę zasługuję również nazwy określające pozycję poszczególnych członków zespołu. Zamiast wokalisty, gitarzysty i basisty jest "Voicecoder", "Talbo-1" i "Talbo-2".