Zmarł Daisuke z the studs

Jak donosi oficjalna strona the studs, w dniu dzisiejszym zmarł wokalista Daisuke.

Nieoficjalne źródła podają, iż Daisuke już od dzieciństwa miał chore serce, nie ujawnione zostały jednak oficjalne przyczyny zgonu. Pogrzeb, który odbędzie się niebawem, będzie ceremonią zamkniętą jedynie dla rodziny i najbliższych przyjaciół.

Przypominamy, iż Daisuke, który za 2 tygodnie skończyłby 32 lata, miał za sobą wieloletnią karierę na scenie visual kei - zaczynał w drugiej połowie lat 90-tych jako perkusista w grupach Le'Cheri oraz Fatima, jednak popularność zdobył jako wokalista w grupie kagerou, z którą kilkukrotnie odwiedzał nasz kontynent. Po jej rozpadzie, wraz z innymi znanymi muzykami utworzył grupę the studs, a na początku zeszłego miesiąca ukazał się jego pierwszy solowy singiel.

Fani, którzy mieli okazję widzieć jego sceniczne popisy podczas koncertów, na pewno zapamiętają go jako niezwykle energicznego wokalistę obdarzonego wielką charyzmą. Spoczywaj w pokoju, Daisuke!