Wydaje się, jakbyśmy pisali o drugim minialabumiekamitsuki dopiero kilka dni temu, ale minęły miesiące i zespół wydał już swój pierwszy singiel. To nowe nagranie ma swoje wady, ale pozostawia ogólnie dobre wrażenie.
Tym razem wydawnictwo zawiera cztery utwory. Ciekawe jest to, że są ułożone w taki sposób, że singiel przypomina wersję audio odcinka anime. from Day to Day sprawdza się jako opening, a słuchając go wielbiciele anime przypomną sobie wiele telewizyjnych serii. Ta radosna piosenka idealnie pasuje do każdego z nich. Właściwie szkoda by było, gdyby w niedalekiej przyszłości kamitsuki nie zostało zaproszone do napisania muzyki do jakiejś serii anime.
Dwa następne kawałki oferują wspaniałą akcję w najlepszej tradycji shounen. Pierwszy, Gekka no Sou, to z pewnością jeden z najpotężniejszych utworów w powiększającej się dyskografii zespołu. Połączenie rockowej muzyki z shamisenowymi partiami czyni utwór barwnym i bogatym. Potężny rytm i pełen emocji śpiew MiZUKi pomaga zmienić piosenkę w prawdziwy klejnot. Nie jest zaskakujące, że zespół wybrał Gekka no Sou na następny teledysk – ma wszystko to, za co zakochaliśmy się w kamitsuki.
Energiczne 3 Words zachowuje szybkie tempo, dodając cięższe riffy i perkusję do brzmienia. Kawałek kipi od energii i bardzo trudno jest odgrodzić się od jego dzikiej natury. Z powodu szybkiego tempa i mocnej atmosfery istnieje spora szansa, że te dwie piosenki będą grane w kółko przez jakiś czas — i zdecydowanie na to zasługują.
Każdy odcinek anime ma ending, podobnie REAR SIDES HERO. Po interesującej bitwie można by oczekiwać wspaniałego finału, ale Eternal Sunshine subtelnie kończy wydawnictwo bez żadnych niezapomnianych momentów. Przy Silent Night i KAZOEUTA muzycy już udowodnili, że potrafią napisać mocne ballady, więc naprawdę szkoda, że temu nowemu utworowi brakuje czegoś tak emocjonalnego, jak w poprzednich wolnych piosenkach formacji.
Jednak trzy trafienia z czterech to wciąż porządny wynik. REAR SIDES HERO kontynuuje tradycję zespołu oferowania czegoś świeżego z każdym nową plytą i stanowi ogólnie dobry dodatek do dyskografii kamitsuki. Po trzech wydawnictwach można spokojnie powiedzieć, że ci muzycy praktycznie osiągnęli już mistrzostwo w tych małych formatach, byłoby więc naprawdę ciekawie posłuchać, jak poradzą sobie z pełnym albumem.